Bez tramwaju z gwiazdą Dawida
Przy Muzeum Getta Warszawskiego nie zostanie ustawiony zrekonstruowany wagon tramwajowy, który jeździł po terenie getta. Powody rezygnacji dyrekcji są niejasne.
Już pięć lat temu w „Rzeczpospolitej” ujawniliśmy, że Muzeum Getta Warszawskiego planuje umieścić na wystawie zabytkowy tramwaj, który woził pasażerów przez getto w czasie wojny. Placówka przez wiele miesięcy prowadziła rozmowy z władzami Warszawy oraz Tramwajami Warszawskimi na temat przekazania lub wypożyczenia wyjątkowego zabytku.
W starania te włączyli się m.in. ówczesny wiceminister kultury Jarosław Sellin (PiS) oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich, który jest przewodniczącym Rady MGW. W liście do prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego napisał m.in., że to „świadek tragicznych doświadczeń warszawskich Żydów pod okupacją niemiecką oraz obiekt o szczególnym znaczeniu historycznym i symbolicznym dla mieszkańców Warszawy, Polaków, ale także Żydów”. Rabin przypominał, że tramwaj kursował przez getto warszawskie na tzw. linii z gwiazdą. Dodał, że pozyskanie go do zbiorów muzeum „jest priorytetem najwyższej rangi”.
Jedno muzeum, dwa wagony
Miasto oraz Tramwaje Warszawskie zaproponowały tej placówce inne rozwiązanie: przekazanie podwozia wagonu typu A, który mógłby stać się podstawą do rekonstrukcji wagonu, mogącego stanąć w muzeum.
I tak się stało. Prace ruszyły w 2022 r., a rok później w 80. rocznicę wybuchu powstania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
